Balans – nie balans

Balans – nie balans. Długo myślałam, że balans to takie stanie w bezruchu; w odporności na bodźce i z miną kamienną. W stoickim wydaniu, bez…

Siedzę i ryczę

Siedzę i ryczę.  Właśnie skończyłam czytać „Zapałkę na zakręcie” mojej Babci – Krystyny Siesickiej – i pozbierać się nie mogę. Nie tylko dlatego, że to…

List z Rio

Nie pamiętam, jak samolot lądował, ani jak wyszłam na lotnisko – może dlatego, że sama podróż była długa i niewygodna. Pamiętam natomiast, całkiem wyraźnie, jak…
Writing book Getty 1035462384

Wyobraźnia ludzka parzy wargi

Gorąca herbata z cytryną parzyła wargi. Siedziałam okryta miękkim, świeżo wypranym kocem, a w kominku wesoło strzelały iskry. Nie mam pojęcia dlaczego, ale często w…

Czasem musi być i tak

Wybierając sobie fajny cel, zwykle widzimy tylko ten cel sam w sobie – jego blask mieni nam się w oczach i skutecznie zaślepia wszystkie cienie…
To już wszystkie felietony
Brak więcej felietonów do załadowania

Pogadajmy!

Scroll to Top