Czas nie zaczeka
Patrzę w lustro i widzę, jak ostre światło żarówki odbija się srebrzyście od kolejnego siwego włosa, i pewnie nawet uznałabym, że jest ładny, ale przez tę całą alegorię starości mu nadaną, zwyczajnie nie umiem. No nie. Łapię więc za pęsetę i wyrwam nieproszonego gościa. Wiem jednak, że to rozwiązanie tymczasowe i niebawem znów się tu […]